-
Przydawka integracyjna (nie pozakonstrukcyjna)11.12.201511.12.2015Szanowni Państwo,
Kilka wątpliwości co do interpunkcji w poniższym cytacie:
Dorrigo i jego ludzie szli między umarłymi, (1) którzy leżeli za półksiężycowymi szańcami z kamieni, (2) ustawionymi bezsensownie jako osłona przed śmiercią, (3) między umarłymi, (4) którzy puchli na polu sorgowym, (5) zmienionym w ohydne bagnisko przez wodę, (6) wylewającą się z roztrzaskanego pociskiem armatnim starożytnego kanału, (7) i między piętnastoma zabitymi w liczącej siedem domów wiosce, (8) w której usiłowali schować się przed swoim losem (Ścieżki północy, Richard Flanagan)
Czy przecinek nr 2 jest potrzebny? Jaką funkcję pełni? Czy nie sugeruje on błędnie, że poprzedza go wtrącenie, a znajdująca się za nim treść dotyczy nie szańców, a raczej umarłych? Czy przecinek nr 5 jest potrzebny? Fragment Zmienionym w… dotyczy znajdującego się bezpośrednio wcześniej pola. W jakim celu zatem stawiać tu przecinek?
Z poważaniem
Marcin Kucharski
-
Przymiotnik od Buda, rodzajowość i odmiana nazwy Peć8.12.20158.12.2015Szanowni Państwo,
chciałbym się dowiedzieć, jak powinna wyglądać poprawna forma przymiotnikowa od rzeczownika Buda (chodzi o miasto).
Ponadto chciałbym również wiedzieć, jak powinienem odmienić przez przypadki miejscowość Peć (miasto na obszarze Kosowa). Interesuje mnie przede wszystkim forma dopełniacza i miejscownika w liczbie pojedynczej.
I ostatnia kwestia, czy mianownik liczby mnogiej od dziś nieco archaicznego wyrazu Rakus to Rakusi? Z poważaniem
P.K.
-
rodzaj gramatyczny zapożyczeń hebrajskich10.11.201410.11.2014Jaki rodzaj gramatyczny ma termin stosowany w nauce języka hebrajskiego dagesz (kropka w spółgłosce)? Dagesz może być forte albo lene, a więc po łacinie ma chyba rodzaj nijaki, natomiast polskie podręczniki wahają się między rodzajem nijakim a męskim. Podobnie jest z szewa (szwa), które może być mobile lub quiescens, lecz spotyka się tłumaczenia ta szewa. Również nazwy liter hebrajskich oraz samogłosek sprawiają kłopot (to alef? to segol?)
Z poważaniem
Aleksandra Kowal
-
rżnąć a dorznąć10.11.201510.11.2015W poradni pojawiło się już pytanie: Dlaczego rżnąć (np. drewno) ale podrzynać (gałąź, na której się siedzi)?, na którą odpowiedź dr Długosz-Kurczabowej brzmiała: „Do dawnych form rznąć, dorznąć, zarznąć, wyrznąć… utworzono wtórne odpowiedniki częstotliwe rzynać, dorzynać, zarzynać, wyrzynać… (analogicznie do umotywowanych par typu zacząć – zaczynać)”.
W związku z tym zastanowiło mnie jednak, jak brzmiała wymowa. Wynika to z tego, że czytając podrzynać jako [pod-żynać], mielibyśmy oboczność ż-rz, biorąc pod uwagę rżnąć. Wydaje mi się zatem, że pierwotne odczytanie podrzynać brzmiałoby [podr-zynać], i rznąc [r-znąć], tak jak marznąć.
W czasach szkolnych miałem podobny problem, gdy czytaliśmy Reja, gdzie znajdujemy słowo barzo, które w oczywisty sposób jest naszym współczesnym bardzo, a więc odczytanie powinno brzmieć raczej [bar-zo] niż [bażo], które to strasznie mnie wówczas raziło.
Czy takie rozumowanie jest prawidłowe? Czy jest to powiązane z czeskim ř, które ponoć wymawia się podobnie? Odchodząc trochę od powyższego – czy czasowniki rżnąć i żąć są pokrewne, czy to przypadkowa zbieżność?
Z poważaniem
Marek Kielar -
stoi czy wisi?14.10.201314.10.2013Szanowna Poradnio,
chciałbym wiedzieć, czy pająk znajdujący się na suficie, ze wszystkimi kończynami dotykającymi sufitu, stoi czy wisi. Opinie wśród znajomych są podzielone. Jedni mówią, że stoi, ponieważ się nie porusza, inni twierdzą, że wisi, ponieważ jego ciężar nie spoczywa na nogach. Pająki utrzymują się na ścianach (suficie w tym przypadku) dzięki mikrohaczykom na swoich kończynach, więc w pewien sposób na nich wiszą, jednak nie zwisają.
Z poważaniem,
Filip -
szyk przydawki przymiotnikowej
27.04.202327.04.2023Szanowni Państwo!
Skomplikowana gramatyka przydaje wdzięku językowi polskiemu. Fascynująca jest odmiana rzeczowników i przymiotników przez przypadki i liczby, ponadto szyk wyrazów jest nieco inny niż w języku angielskim, niemieckim, francuskim czy nawet w spokrewnionych i bliskich nam geograficznie językach słowiańskich. Nie jestem polonistą, ale lubię zastanawiać się nad urokiem naszej mowy ojczystej. Przychodzi mi tu na myśl moja Alma Mater, czyli Uniwersytet Warszawski. Ta prestiżowa uczelnia, która należy dzisiaj do europejskiej czołówki, działała przez pewien czas w XIX wieku jako Szkoła Główna. Z kolei w Radomiu do niedawna istniała Wyższa Szkoła Inżynierska (późniejsza Politechnika Radomska). Te przykłady pokazują, że jeśli w nazwie uczelni w języku polskim występuje jeden przymiotnik, to znajduje się za rzeczownikiem, natomiast w przypadku dwóch przymiotników jeden z nich stoi przed rzeczownikiem, zaś drugi następuje po rzeczowniku.
Kojarzy mi się z tym także Szkoła Główna Handlowa, jedna z najlepszych szkół wyższych w Warszawie, Polsce i Europie. Studia ekonomiczne na SGH wybrało wiele osób z mojej klasy licealnej, na tej uczelni nauki pobierał też Piotrek Jeliński, z którym w lecie 2000 r. mieszkałem w jednym pokoju w Kalifornii, kiedy pracowałem w USA. Chciałbym wiedzieć, czy nazwa „Szkoła Główna Handlowa” jest poprawna, czy też powinniśmy mówić „Główna Szkoła Handlowa”? Wszyscy przyzwyczailiśmy się do nazwy „Szkoła Główna Handlowa”, jej zmiana byłaby nierealistyczna i wiązałaby się ze znacznymi kosztami. Tym niemniej ciekawi mnie, co językoznawcy sądzą na ten temat. Czy Państwa zdaniem sformułowanie „Szkoła Główna Handlowa” jest prawidłowe?
Z góry dziękuję za Państwa odpowiedź.
Z poważaniem
Adrian Fröhlich
-
Zmieniać a zamieniać
26.04.202226.04.2022Szanowna Poradnio!
Od jakiegoś czasu zastanawia mnie, czy aby opisać przemianę czegoś/kogoś w coś, można użyć zarówno czasownika zmieniać się, jak i zamieniać się. Grzebałam w słownikach i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi. Być może moje odczucie, sugerujące mi, że powinno się w tej sytuacji użyć czasownika zmieniać się jest czysto subiektywne i niczym niepoparte. Tak król Midas, dla przykładu, zmieniał czy zamieniał wszystko w złoto?
z poważaniem,
Aleksandra Dobrowolska
-
adwokat i advocat18.04.201218.04.2012Szanowni Państwo,
mam wątpliwość dotyczącą poprawnej deklinacji słowa advocat lub adwokat (tj. likier na bazie jajek i alkoholu). Byłbym zatem zobowiązany za informację, która wersja poniższego sformułowania jest poprawna:
– tort o smaku advocatu,
– tort o smaku adwokatu,
– tort o smaku advocata,
– tort o smaku adwokata,
– tort o smaku advocatowym,
– tort o smaku adwokatowym?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Grzegorz Sobociński -
Asfalt wysoko modyfikowany czy wysokomodyfikowany?19.04.201819.04.2018Szanowni Państwo,
mam problem z pisownią łączną i rozdzielną. Jak powinno być: asfalty wysokomodyfikowane (jak preferuje producent) czy asfalty wysoko modyfikowane, i w konsekwencji: asfalty bardzo wysokomodyfikowane czy asfalty bardzo wysoko modyfikowane?
Z poważaniem,
Anna
-
Ávila2.10.20142.10.2014Szanowni Państwo,
która forma jest poprawna: święta Teresa z Avila czy święta Teresa z Avili? Pierwsze sformułowanie jest powszechne, w mowie i piśmie, jednak wydaje mi się ono niepoprawne – wszak w języku polskim nazwy własne również powinny być odmieniane; nie mówimy/piszemy przecież Matka Teresa z Kalkuta.
Z poważaniem,
Prakseda Pawłowska